Pierwszy raz postanowiłam zrobić muffinki z prawdziwym kremem, w tym wypadku cytrynowym. Do tej pory barwiłam bitą śmietanę, ponieważ kremy, które robiłam smakowały tylko i wyłącznie masłem. Natomiast ten cytrynowy krem nie jest wcale słodki, ma lekko kwaskowaty smaczek dzięki cytrynie. Uwaga! Żeby muffinki nam wyszły trzeba uważnie przestrzegać przepisu, który znajduje się wyżej, niestety bardzo łatwo je zepsuć.. Ale sa tak pyszne, że nie można się im oprzeć :))
Składniki na 12 cytrynowych muffinek:
- 1 i 1/4 szklanki mąki
- 1/4 szklanki oleju
- 3/4 szklanki cukru
- 2 duże jajka
- 1/2 szklanki mleka
- 2 łyżeczki startej skórki z cytryny
- 1 łyżeczka aromatu waniliowego
- 1 łyżeczka aromatu cytrynowego
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
Składniki na cytrynowy krem:
- 1/2 szklanki masła w temperaturze pokojowej
- 1 szklanka cukru pudru (koniecznie przesiana!)
- 2 łyżki mleka
- 1 łyżeczka aromatu waniliowego
- 2 łyżki soku z cytryny
- żółty barwnik spożywczy
Do dzieła!
- Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni.
- W średniej misce mieszamy mąkę, proszek do pieczenia oraz sól.
- W drugiej, większej misce wbijamy jajka - miksujemy 30 sekund, dodajemy cukier - miksujemy kolejne 30 sekund. Następnie dodajemy skórkę z cytryny, aromat cytrynowy oraz waniliowy oraz olej i znów miksujemy 30 sekund.
- Do miski z mokrymi składnikami dodajemy w 2-3 partiach wymieszane suche składniki, po każdorazowym dodaniu suchych składników dodajemy też mleko, miksujemy na niskich obrotach tylko do połączenia składników.
- Papilotki wypełniamy ciastem i wkładamy no piekarnika na 20-25 minut.
Przygotowanie kremu:
- Ucieramy masło mikserem, aż będzie w kolorze białym. (Jeśli nie będzie miało takiego białego koloru po kilku minutach miksowania, nie przejmujmy się ponieważ niektóre masła tak mają)
- Po utarciu masła dodajemy aromat waniliowy - miksujemy na niskich obrotach przez 30 sekund.
- Następnie dodajemy przesiany cukier puder w 2-3 częściach, miksujemy na wysokich obrotach przez ok. 5 minut.
- Zmniejszamy obroty miksera, dodajemy mleko, sok z cytryny oraz barwnik, zwiększamy obroty miksera i miksujemy krem do uzyskania gładkiej konsystencji.
UWAGA! Jeśli nie przesiejemy cukru pudru w kremie mogą nam się zrobić grudki, a wtedy krem trzeba robić od nowa żeby był gładki.
Kiedy muffinki nam wystygną dekorujemy je cytrynowym kremem i wkładamy do lodówki, chociaż krem nie powinien nam się rozpuścić, chyba że będą 30 stopniowe upały, ale w najbliższym czasie jednak nam to nie grozi :) Proszę wybaczyć mi,że krem nie wygląda tak idealnie - dopiero zaczynam zabawę z cupcakami i jestem w trakcie poszukiwań dobrego rękawa cukierniczego. Wszystko przede mną! :) Dodatkowo muffinki można ozdobić kawałeczkiem cytryny tak, jak ja to zrobiłam. Można również krem posypać maczkiem cukrowym lub posypką waflową. Wedle uznania :)
Muffinkowe serduszka są już znane, znane od dziś są również cytrynowe babeczki, natomiast te muffinki , które są w środku etażerki to czekoladowe muffinki z chili na które zapraszam już jutro! |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz